8 wysoko płatnych umiejętności w 2023. Żyj godnie - jak mawiają.
Powiedziało się A, to trzeba powiedzieć B (referencja do poprzedniego postu).
Wysoko płatne umiejętności z przesunięciem w stronę technologii, jako że technologia jest mi bliska.
Analiza danych
Trend analizy dużych zbiorów danych staje się czymś normalnym. Wszyscy chcą teraz podejmować decyzje na podstawie danych. To nie jest takie proste, by je zebrać, opracować i przedstawić sensowne raporty.
Inżynier oprogramowania
Mówią, że za 5 lat AI zastąpi programistów. Nie wierzę w to (z wielu powodów), i nauczenie się programowania nadal jest dobrym wyborem. Zacne stawki, inna kultura pracy, możliwość pracy zdalnej działa tylko na plus.
Web Dev
Nie wygląda, aby przeglądarki i aplikacje mobilne miały odejść do lamusa w przyszłości. Nadal w taki sposób konsumujemy treści i załatwiamy różne sprawy. Backendy trzeba popisać.
UX/UI
Wrażenia użytkownika zawsze będą miały znaczenie. Możemy zmieniać stacki, technologie i wszystko dookoła, jeśli użytkownik nie "kuma" aplikacji to nie będzie jej używał.
Zarządzanie projektami
A to dla tych, co lubią jednak z ludźmi. Podobnie jak w przypadku UX/UI - narzędzia zrobią ewolucję, ale nadal zostanie czynnik ludzki do ogarnięcia. Synchronizacja, komunikacja, zarządzanie oczekiwaniami stron, układanie planów. Jeśli AI to zrobi :) to tylko do pewnego poziomu.
Blockchain
Jak tutaj branża aktualnie przeżywa czkawkę, tak nadal można znaleźć coś ciekawego. Pierwsza fala też się zakończyła, gdzie dużo projektów była niczym więcej niż scamem. Natomiast jest szansa, że kolejna fala wykorzysta potencjał technologii, bo to, że zostanie z nami na dłużej, nie jest już punktem dyskusji.
Cyberbezpieczeństwo
Adopcja technologii w firmach tylko przyśpiesza. Jest cała masa Pań Kryś, które trzeba przeszkolić, wprowadzić odpowiednie polityki i pilnować ich przestrzegania. Też cała reszta branży się specjalizuje, więc o cyberbezpieczeństwie nikt już nie pamięta. A łatwo zrobić faux-pas przy implementacji API.
Chmura obliczeniowa
AWS, GCP, Azure. To jest ciekawe, bo chyba jest to ścieżka najlepiej określona. Wbijasz na stronę z certyfikacjami, wybierasz ścieżkę, uczysz się, uczysz i zdobywasz certyfikat i już coś tam ogarniasz, potem cementujesz wiedzę w pracy i bajka. Trochę problem, bo wyższe certyfikaty potrafią swoje kosztować.
A w każdym z tych silosów, jest jeszcze multum specjalizacji w środku. Rzucam zajawki.
Miłego. To, co: zmiany?